Podsumowanie roku 2024: WYDARZENIA
Jak iść w miasto, to tylko z Wrocławskim Instytutem Kultury! W 2024 okazji do uczestniczenia w życiu kulturalnym Wrocławia było niemało – od warsztatów i wystaw, przez wykłady i zajęcia dla najmłodszych, po największe wrocławskie święto literatury.

Historia pewnego znikania
Poprzedni rok to dla klubokawiarni Barbara kontynuacja hitowego cyklu Znikające miasto – a ponieważ we Wrocławiu niknięcie kultowych miejsc i zjawisk to temat rzeka, dlatego na brak tematów nie mogliśmy narzekać. Rok rozpoczęliśmy z Lechem Molińskim wspomnieniami o dawnych kinach, a finałem sezonu był powrót do początków nowego milenium z Janem Jerzmańskim. Na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy nie obyło się bez uronienia łezki, gdy nostalgicznie spoglądaliśmy na dawne centra handlowe czy kultowe przed laty queerowe kluby, kiedy analizowaliśmy przebieg powodzi albo wspominaliśmy dawną infrastrukturę rzeczną. Znikające miasto to projekt wyjątkowy, bo łączący różne pokolenia – od tych, które pamiętają lata 60. czy 70. po młodzież z pasją eksplorującą historię Wrocławia. Na scenie gościliśmy m.in. Joannę Lamparską, Iwonę Kałużę, Mateusza Parużyńskiego, Aleksandrę Czupkiewicz czy Joannę Majczyk.





W drugiej połowie roku czekało nas nie lada wyzwanie, ponieważ za cel powzięliśmy sobie unowocześnienie i przede wszystkim zwizualizowanie mapy Znikającego miasta. W formie internetowej była ona rozwijana o kolejne punkty przez Was, odbiorców i odbiorczynie, a także przez współtworzących cykl wykładowców i wykładowczynie. To jednak nie zaspokoiło naszego apetytu i wspólnie z CodersCrew i Politechniką Wrocławską zorganizowaliśmy dwa warsztaty badawcze (historii mówionej przygotowany przez Iwonę Kałużę i Julię Szot oraz archiwistyczno-projektowy, który poprowadzili Zofia Reznik i Adam Pacholak) i nocny hackathon. Zakończyły się one garścią propozycji przyjaznej w użyciu i dostępnej mapy stworzonych przez młode zespoły projektowe, z których najlepsze noty jury uzyskały grupy o wdzięcznych nazwach: Złodziejaki, Odlotowe Agentki i Miejskie Krzyki. Naszym kolejnym celem jest zrealizowanie zaproponowanych rozwiązań – liczymy na to, że z jednej z propozycji będziemy mogli w praktyce skorzystać już w 2025 roku!
W ostatnie wakacje zaprosiliśmy Was do wspólnego spędzenia czasu w twórczy sposób podczas letniej szkoły, niekiedy nazywanej też półkoloniami dla dorosłych. Nauczycielkami w tej kreatywnej szkole zostały: hafciarka Olga Budzan, ilustratorka Beata Filipowicz oraz specjalistka tkania Monika Splotka. Nasze lokalizacje mogą pochwalić się nie tylko programem dla dorosłych, ale i twórczymi aktywnościami dla najmłodszych. W Barbarze kontynuowaliśmy wielkoformatową przygodę z Tekturowo, czyli Kasią Bury. Od tematów wiosennych po zimowe bałwany – zajęcia z Kasią to zawsze strzał w dziesiątkę dla rodzin pragnących spędzić czas w kreatywny i ciekawy sposób. Łukasz Iwaniuk, czyli pan od przyrody, przez cały rok przybliżał nieco starszym dzieciom historie związane z wrocławską fauną i florą. Szczury, lisy, wiewiórki, a nawet znane i mniej lub bardziej lubiane gołębie – nasz zoolog i chiropterolog dzielił się ciekawostkami, które przykuwały uwagę nie tylko dzieci, ale i dorosłych.
Co słychać na Nadodrzu?
Także Klub pod Kolumnami w 2024 roku tętnił życiem – a to m.in. za sprawą spotkań dla najmłodszych z Kasią Iwanio-Kozak znanych jako Figle Migle. Ich nietypowa formuła, polegająca na kreatywnych zabawach i dużej swobodzie, zapełniała salon towarzyski gwarem harcy najmłodszych klubowiczów. Nie mniejszym zainteresowaniem cieszyły się Dźwięki, brzdęki i piosenki, czyli zajęcia muzyczne dla najmłodszych prowadzone przez studentów i studentki Akademii Muzycznej.





Prawdziwym przebojem tegorocznego programu przy placu Świętego Macieja był Klub Kamienicy, czyli pozycja obowiązkowa dla miłośników i miłośniczek architektury i historii miasta oraz dla tych, którzy marzą o renowacji własnego kamienicznego mieszkania. Filip Heliasz, Karolina Rybicka, Wiktor Jackiewicz czy Małgorzata Korżel-Kraśna to tylko kilka z wielu osób, które mogliście zobaczyć w ostatnim sezonie na klubowej scenie.
Kolejnym „klubem w klubie” był Klub Improwizacji: grupa Improwizowane Poniedziałki ożywiała… nie, nie poniedziałkowe, a piątkowe wieczory pod Kolumnami i wypełniała naszą przestrzeń salwami śmiechu i okazją do interakcji z artystkami i artystami. Zaś co czwartek o godzinie 18:00 grupa entuzjastów i entuzjastek spotykała się, aby dać upust kreatywnej energii na warsztatach Klubu Kolażu. Dla wszystkich spragnionych chwili relaksu zorganizowaliśmy we współpracy z Akademią Muzyczną cykl koncertów muzyki klasycznej – młodzi kompozytorzy i kompozytorki mieli okazję zaprezentować przed nadodrzańską publicznością swoje premierowe utwory.
Pod neonami nie ma nudy
Bywalcy neonowego podwórka Ruska 46 dobrze znają klubokawiarnię Recepcja – prawdziwy azyl dla muzycznych freaków, fanów i fanek niespotykanych nigdzie indziej pląsów, artystycznych dusz różnej maści, po prostu każdego, kto szuka miejsca otwartego i gościnnego. W 2024 roku w rytmie klubowych brzmień poszukiwaliśmy tego, co nowe, nietypowe i nieznane. W połowie roku pożegnaliśmy Otwartą czytelnię „Zakładu”, cykl którym przyglądaliśmy się młodej niszowej literaturze (rozmawialiśmy o „Ymocjach” z Katarzyną Witerscheim, pochyliliśmy się nad tematem aborcji z Beatą Rojek, doznaliśmy też błogosławieństwa „Bogini Świni”), lukę pozostawioną po jednej niszy niemal natychmiast zapełniła jednak inna. Jesienią w Recepcji zadebiutował Produkt niszowy, podczas którego słuchaliśmy opowieści o tym, jak można tworzyć unikalne dzieła i – pomimo niesprzyjających warunków – odnaleźć swoje miejsce na rynku. Własna wytwórnia kaset? Galeria z zabytkowymi pianinami w wersji mikro? A może drukarnia wyspecjalizowana w technikach retro? Dla naszych gości nie ma przedsięwzięć niemożliwych.
To jednak nie koniec nowości. W minionym roku postanowiliśmy zadbać o Waszą plastyczną kondycję – w lutym po raz pierwszy zaprosiliśmy Was na Gimnastykę rysunkową, czyli twórcze zajęcia, podczas których pod okiem wrocławskich ilustratorów i ilustratorek (m.in.: Jakuba Zasady, Joanny Gniady, Kamila Lacha i Gosi Herby) można było poćwiczyć kreskę i wyobraźnię. W tym samym czasie, gdy witaliśmy jedne warsztaty plastyczne, z drugimi się żegnaliśmy: w 2024 roku końca dobiegł prowadzany przy Justynę Łaciok cykl warsztatów z tworzenia zinów. Dziękujemy Justynie za trzy wypełnione pięknymi kolażowymi obrazami lata!




Wśród recepcyjnych bywalców odsetek kujonów i kujonek jest chyba bardzo wysoki – bo jak inaczej wytłumaczyć to, że jednym z Waszych ulubionych wydarzeń była Klasówka z Twoją Starą? Miejsca na popkulturowo-queerowe quizy prowadzone przez jedną z najpopularniejszych drag performerek w Polsce za każdym razem rozchodziły się na pniu (co cieszy tym bardziej, że każdy bilet to finansowa cegiełka wspierająca Kulturę Równości, współorganizatorkę cyklu). Zdarzały się momenty, kiedy chętnych było tak wielu, że opuszczaliśmy mury Recepcji i klasówkę organizowaliśmy pod neonami Ruskiej 46 – zrobiliśmy to choćby w czerwcu podczas Święta Podwórka.
Święto Podwórka to kluczowe wydarzenie organizowane wspólnie przez podwórkową społeczność. Na co dzień odbywa się tu mnóstwo kulturalno-społecznych wydarzeń, organizowanych przez osoby, które od lat i z niezmienną pasją działają w 40 podwórkowych instytucjach, pracowniach, galeriach, fundacjach i klubokawiarniach. Wydaniem specjalnym tej mozaikowej oferty był huczny weekend, którego motywem przewodnim był „Splot” – relacji, interakcji i działań. 21 i 22 czerwca wspólnie zaprosiliśmy publiczność na wystawy i warsztaty, kiermasz i zjawiskowy drag queens show, który rozpalił zebranych na Ruskiej pokazem sztuki ognia. Nie zabrakło też koncertów – w tym roku po raz pierwszy młodych talentów poszukiwaliśmy przy pomocy open calla, którego laureatami okazali się: Duns, Gnomm i Serum Profanum oraz Biały Falochron. Podczas Święta Podwórka miał miejsce również finał rezydencji Oscara Anderssona organizowanej w ramach programu AIR Wro – jego dzieła, tworzone na warsztatach z młodzieżą w Dolnośląskiej Bibliotece Publicznej, zawisły przed Recepcją i towarzyszyły celebracjom (więcej o rezydentach i rezydentkach AIR Wro przeczytacie w podsumowaniu obszaru „Wsparcie”). Święto Podwórka nie było jedyną kolektywną inicjatywą ekipy z Ruskiej 46: 18 maja pracownie i galerie działające pod neonami wspólnie dołączyły do programu Nocy Muzeów.


Od wernisażu do wernisażu
Czymś, co w 2024 roku łączyło programy wszystkich naszych klubokawiarni, były wystawy – w każdym z miejsc organizowane na właściwy mu sposób. W Barbarze kontynuowaliśmy cykl prezentacji utalentowanych wrocławskich projektantów i projektantek graficznych na witrynie widocznej z ulicy Świdnickiej. W maju odsłoniliśmy na niej projekt Aleksandry Abramik inspirowany muralem Arkadiusza Włodarczyka, który zdobił elewację Barbary od lat 60. do początku lat 90. ubiegłego wieku. Salon wystawowy przy placu Świętego Macieja również zapełniali swoimi pracami lokalni twórcy i twórczynie. W lutym plakacista Jakub Zasada otworzył serię wystaw swoimi ironicznym drukami komentującymi rzeczywistość; później, wertując stare fotografie, wspominaliśmy kultowe miejsca spotkań w PRL podczas ekspozycji „Paprotka, patyczak i kawa” Ani Lewińskiej; przyglądaliśmy się też znikającym nadodrzańskim miejscom na fotografiach Anastasii Zazuliak, rezydentki programu AIR Wro.




„Kinemawizje” Malwiny Hajduk, „Ciemny las” Kamili Kozłowski, „Jeden z twoich ulubionych przedmiotów został sprzedany” Emilii Konwerskiej, Anny Wacławek i Ewy Głowackiej – to tylko niektóre z kilkunastu tytułów wystaw, jakie odbyły się w tym roku w Recepcji. Na Ruskiej 46 prezentowaliśmy talent młodego pokolenia artystów i artystek. Na pierwszy plan wysuwały się tu wyrazista, komiksowa kreska oraz graficzny komentarz do dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości. O tym, że sztuka nie tylko obserwuje i komentuje, ale może też tworzyć mosty w czasach wojen, kryzysów i migracji dowiecie się więcej z podsumowania obszaru „Wsparcie” – w 2024 roku wspieraliśmy artystów i artystki, choćby poprzez działania odbywające się w ramach platformy Magic Carpets czy projektu „What’s next?”.
Boska noc
Na zakończenie podsumowania zostawiliśmy sobie niezwykle smaczny kąsek. 10 europejskich książek na żywo czytane przez 10 wybitnych postaci polskiej kultury w 10 wyjątkowych wrocławskich lokalizacjach – ta powtarzająca się liczba może oznaczać tylko jedno… Europejską Noc Literatury! W upalną noc 23 sierpnia pod przewodnictwem Łukasza Orbitowskiego wspólnie przemierzaliśmy Szczepin tropem „Wojen bogów”. Za sprawą wybranych zgodnie z tegorocznym hasłem książek – m.in. „Ksiąg Jakubowych” Olgi Tokarczuk, „Golema” Gustava Meyrinka czy „Wojny biedaków” Érica Vuillarda – kurator zaprosił nas do świata różnorodnych wierzeń, rytuałów i przesądów. Wśród czytających znaleźli się m.in. Artur Barciś, Helena Sujecka, Ewa Skibińska i Andrzej Mastalerz; odwiedziliśmy choćby gmach Akademii Sztuk Teatralnych, jednostkę wojskową należącą do Agencji Mienia Wojskowego, skwer św. o. Damiana de Veuster czy DOLMED. W ten niezwykły wieczór spotkaliśmy się na Szczepinie w olbrzymim gronie – w Europejskiej Nocy Literatury wzięło udział prawie 11 000 osób!

