Kine Michelle Bruniera
Norwesko-francuska fotografka i artystka, która obecnie mieszka w Oslo, w Norwegii. Pracuje w obszarach dokumentalnych, ale często czerpie inspiracje z innych technik i gatunków. Jej praktyka artystyczna wywodzi się z osobistych doświadczeń, a przede wszystkim bada niepewność, wrażliwość i lęki.
Szczególnie interesuje ją debata pomiędzy dziedzictwem i DNA, a także rozpoznawanie wzajemnego wpływu pokoleń. Wszystko to ma silny wpływ na twórczość Kine i w konsekwencji przejawia się łączeniem fotografii dokumentalnej, obrazów archiwalnych, instalacji i dźwięku.
Podsumowanie rezydencji
W czasie rezydencji optyka projektu Kine nieco się zmieniła. Początkowo miał on dotyczyć zarówno sytuacji społeczności LGBTQ+ w Polsce, jak i osób, które doświadczyły aborcji. Stopniowo jednak pole jej zainteresowań zawężało się. Artystka skoncentrowała się na śledzeniu wpływów kościoła na polską obyczajowość, a także przepisów prawnych dotyczących przerywania ciąży. Słuchając historii o aborcji, dostrzegła jak to, co powinno być osobiste, zależne jest od cudzych światopoglądów i zewnętrznych regulacji, jak indywidualne losy silnie wiążą się z polityką i doktryną. Prześledziła także ewolucję, którą przeszła Polska od kraju będącego w czołówce przyznania praw wyborczych kobietom, do kraju wyróżniającego się szczególnie restrykcyjną ustawą aborcyjną.
Warsztat pracy
Artystka dzieliła czas między pracą przy biurku, w poszukiwaniu materiałów i kontaktów, a przemierzaniem miasta z aparatem, kiedy przyglądała się przechodniom, często nawiązując rozmowy z napotykanymi osobami. Zebrane opowieści, informacje, a także inspiracje posłużyły jej do zbudowania wizualnej narracji. Spotykają się w niej fragmenty biografii, prawne i moralne normy, kulturowe i społeczne ramy czy budowane przez nie ograniczenia. Kine, będąc we Wrocławiu, poszukiwała również wizualnych reprezentacji interesujących ją zagadnień, zauważyła szczególnie intensywną (z jej perspektywy) obecność symboli religijnych, które stały się elementem przewodnim wykonywanych fotografii. Istotnym wątkiem okazały się także drogi, te fizyczne i metaforyczne, jakie muszą pokonać w Polsce osoby chcące przerwać ciążę. Jednocześnie rezydencja stała się dla artystki okazją do przejrzenia własnego archiwum fotograficznego, na które spojrzała z innej niż dotychczas perspektywy, odkrywając potencjał jego wykorzystania w nowym projekcie.
fot. Jerzy Wypych
maj 2023
maj 2023
maj 2023
fot. Jerzy Wypych
maj 2023
fot. Jerzy Wypych
maj 2023
fot. Wojciech Chrubasik
maj 2023
fot. Jerzy Wypych
maj 2023
fot. Wojciech Chrubasik
maj 2023