Nowy numer „Niezbędnika” jest już dostępny!
Dni powoli stają się już coraz dłuższe, a powietrzu czujemy już nadchodzące przedwiośnie. Na wszystkich, którzy mają zdecydowanie większą ochotę, aby zaplanować kulturalne wyjścia do kina, galerii lub teatru, od dzisiaj czeka zestaw informacji i artykułów w lutowo-marcowym wydaniu „Niezbędnika”.
Być może to właśnie zbliżająca się wiosna skłoniła nas, by w tym numerze ze szczególną uwagą przyjrzeć się młodym, których twórczość dopiero kiełkuje. Najzdolniejszych artystów i artystki młodego pokolenia, którzy swój talent potwierdzili pierwszorzędnymi pracami dyplomowymi, spotkamy podczas dwóch zbliżających się wystaw: „Sztuki Przejścia ‘23”, organizowanej w BWA Wrocław Główny prezentacji najlepszych dyplomantów i dyplomantek wrocławskiej ASP oraz „Progu”, pokazywanego w Centrum Sztuki WRO finału Konkursu Najlepszych Dyplomów Sztuki Mediów (s. 16-17). Podobnie świeże propozycje przykuły naszą uwagę podczas lektury programu 44. Przeglądu Piosenki Aktorskiej –serdecznie polecamy więc spektakle biorące udział w skierowanym do niezależnych grup Konkursie OFF (s. 11-13). Do początkujących (nawet w nazwie!) skierowany jest też filmowy cykl Polish Cinema for Beginners. Od zeszłego roku są oni nie tylko jego publicznością, ale też animatorami – o doświadczeniu tym zaangażowani w projekt obcokrajowcy opowiadają na stronach 28-29.
Dla równowagi obok inicjatyw młodych pojawiają się w tym wydaniu także instytucje o długoletniej tradycji i legendarnej wręcz sławie. Początek roku przynosi w tym względzie kilka spektakularnych powrotów. Po blisko półtorej dekady szyld studia filmowego przy Wystawowej 1 znów głosi, że jest to Wytwórnia Filmów Fabularnych (rozmowa z jej dyrektorem Robertem na s. 6-9), a centrum kultury na Nowym Dworze po ponad 20 latach znów stanie się „Pafawagiem” tym razem Nowym Pafawagiem (na 5 pytań na jego temat odpowiada na s. 18-19 jego dyrektorka Elwira Szwedo-Mazurkiewicz). W rubryce „Flash” (s. 5) piszemy też o powrocie Młodzieżowego Domu Kultury im. Mikołaja Kopernika do odnowionej siedziby przy ulicy Kołłątaja. Każda z tych instytucji to prawdziwy kamień węgielny powojennej kultury naszego miasta – wszystkie powstały jeszcze w latach 50. ubiegłego wieku!
A powyższe wprowadzenie jest zaledwie początkiem– na kartach „Niezbędnika” czeka na Was ponad setka lutowo-marcowych wydarzeń.
Życzymy kulturalnego przedwiośnia!
Zespół Niezbędnych
